Do reprezentacji Polski powinien wrócić Paulo Sousa. Takie zdanie wygłosił Jerzy Dudek. Do słów byłego bramkarza drużyny narodowej odniósł się Cezary Kulesza. Prezes PZPN nie pozostawił złudzeń w tym temacie.
"Prezes Cezary Kulesza powinien przeprosić się z Paulo Sousą, dopóki jest jeszcze wolny, bo może on będzie w stanie coś pozytywnego z tego bałaganu zbudować. (...) Skoro nie będziemy grać jak Barcelona Xaviego, to może zagramy chociaż jak Polska Sousy?" – skomentował Dudek w poniedziałek w "Przeglądzie Sportowym".
Prezes Kulesza odniósł się do zaskakujących słów byłego golkipera Liverpoolu i Realu Madryt. – Chyba nikt nie sądzi, że po grudniowej ucieczce Paulo Sousa dostałby jakąkolwiek propozycję od polskiej federacji – zaznaczył w wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego".
Szef Polskiego Związku Piłki Nożnej opowiedział także o swoich odczuciach związanych z nadchodzącymi mistrzostwami świata. – Jeśli mowa o mundialu, zarówno nie popadałbym w hurraoptymizm, jak i przestrzegałbym przed wieszczeniem katastrofy – podkreślił Kulesza i dodał: – Czasem mamy problemy z konstrukcją ataku pozycyjnego albo zdarzają się proste błędy w defensywie. Dobrze by było, gdyby udało się je rozwiązać. Choć czasu dużo nie ma – zauważył.
Reprezentacja Polski pierwszy mecz na mundialu rozegra 22 listopada. Rywalem biało-czerwonych będzie wówczas Meksyk. Następnie zespół prowadzony przez Czesława Michniewicza zmierzy się z Arabią Saudyjską i Argentyną.
0 - 2
Holandia
0 - 0
Litwa
16:00
Litwa
18:45
Holandia